Witamy na stronie NZOZ Poradnia Lekarza Rodzinnego Wanda Chmielewska sp. z o.o. Dowiedz się o nas więcej!
Jak wynika z „Badania opinii na temat profilaktyki ginekologicznej” przeprowadzonego w ramach 5. edycji kampanii„W kobiecym interesie”, co 4 Polka w wieku 59+, nie korzysta regularnie z profilaktycznych wizyt u ginekologa. Według danych, kobiety nie chodzą na takie kontrole, ponieważ twierdzą, że w ich wieku nie ma już takiej potrzeby.
Z raportu wynika również, że:
Regularne wizyty u ginekologa są niezwykle ważne dla utrzymania dobrego zdrowia reprodukcyjnego i wykrywania ewentualnych problemów na wczesnym etapie. Bez odpowiedniej opieki medycznej kobieta może być narażona na różne ryzyka, takie jak rak szyjki macicy, endometrium czy piersi, a także infekcje i inne problemy ginekologiczne.
Istnieje wiele czynników, które mogą przyczyniać się do tego zjawiska. Niektóre kobiety mogą odczuwać wstyd, niepewność lub obawę przed rozebraniem się, co może utrudniać im umówienie się na wizytę. Brak świadomości na temat znaczenia regularnych badań ginekologicznych, również odgrywa rolę w tej sytuacji. Dodatkowo, brak dostępu do wysokiej jakości opieki zdrowotnej w niektórych regionach kraju, może utrudniać kobietom skorzystanie z profilaktycznych wizyt.
Jednak niezależnie od tych przeszkód, ważne jest, aby każda Polka zrozumiała, że profilaktyczne wizyty u ginekologa są kluczowe dla utrzymania zdrowia. Regularne badania i testy mogą pomóc w wykrywaniu chorób i problemów wczesnym etapie, co zwiększa szanse na skuteczne leczenie i wyzdrowienie.
Po menopauzie już nie trzeba?
Badanie wykazało, że kobiety po menopauzie twierdzą, że nie muszą już się regularnie badać, ale to nieprawda, bo w tym wieku także istnieje ryzyko zachorowania na raka.
W gabinecie, w którym przyjmuję, do rzadkości należą wizyty kobiet w wieku 59+. A jeśli do nich dochodzi, to nigdy lub prawie nigdy nie mają charakteru wizyty profilaktycznej
– mówi ginekolożka dr Joanna Bonarek-Sztaba, uczestnicząca w kampanii.
Istnieją schorzenia ginekologiczne, jak np. stany zapalne w obrębie miednicy mniejszej, które przytrafiają się kobietom w wieku 35, ale również 75 lat. Niestety, mamy tendencję do przypisywania wielu niedyspozycji wiekowi, myśląc, że po prostu tak musi być, a do tego tendencję tę projektujemy na przyszłe pokolenia i w ten sposób tkwimy w błędnym kole
– dodaje.
Co możemy zrobić?
Aby zwiększyć świadomość i zachęcić kobiety do regularnych wizyt u ginekologa, konieczne jest prowadzenie kampanii edukacyjnych na temat znaczenia profilaktyki zdrowotnej. Ważne jest również zapewnienie dostępu do opieki medycznej na obszarach wiejskich i bardziej odległych regionach, aby żadna kobieta nie była pozbawiona dostępu do niezbędnej opieki zdrowotnej.
Źródło: Polityka Zdrowotna
