Papryczka chili działa jak narkotyk?

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, dlaczego po długim biegu lub wizycie w siłowni, odczuwacie nagłą poprawę nastroju? To przyjemne uczucie, które u niektórych może trwać nawet do 12 godzin, ma swoje naukowe wytłumaczenie. Jest to efekt działania endorfin.

Endorfiny są neuroprzekaźnikami, które produkowane są w mózgu, aby zmniejszać ból. Są także znane z tego, że powodują euforię. Narkotyki takie jak morfina, heroina i kokaina, znane są z uwalniania endorfin, jednak są bardziej naturalne i mniej uzależniające sposoby na doświadczenie tego niesamowitego stanu – powiedział Alan Hirsch, dyrektor neurologiczny w Smell&Taste Treatment and Research Foundation w Chicago.

Na przykład? Papryczki chili! Wielu naukowców twierdzi, że papryczka chili może działać jak narkotyk. Jak to możliwe? Pieczenie, które odczuwamy na języku po zjedzeniu ostrej papryczki (wywołane przez kapsaicynę), powoduje reakcję obronną organizmu, która prowadzi do uwolnienia endorfin. Po co? Aby zniwelować ból.

Nieprzyjemny stan związany z bólem, przemieniający się stopniowo w przyjemność, może być uzależniający – twierdzi Hirch.

Dodajmy, że fani jedzenia papryczek, zwani „chiliheadami”, zawsze mają przy sobie papryczkę, którą dodają niemal do każdego posiłku.

Źródło: Medical News Today