Ucieczka w mroźną noc. Makabryczne odkrycie w żarskim szpitalu

61-letni pacjent przebywający w 105. Szpitalu Wojskowym w Żarach, postanowił uciec z kliniki w zimną, listopadową noc. Spokój miasteczka został zakłócony przez makabryczne odkrycie, do którego doszło następnego dnia.

Do zdarzenia doszło wieczorem 27 listopada, kiedy to mężczyzna zdecydował się opuścić mury placówki medycznej. Radio RMF FM donosi, że przed południem następnego dnia personel szpitala dokonał przerażającego odkrycia. Zamarznięte ciało pacjenta zostało znalezione na terenie kliniki.

„Niestety, mężczyzna zamarzł” – poinformowali przedstawiciele szpitala i funkcjonariusze policji w rozmowie z reporterami RMF FM.

„To 61-letni pacjent oddziału neurologicznego, który wczoraj w godzinach wieczornych uciekł z oddziału. Otrzymaliśmy zgłoszenie i rozpoczęliśmy poszukiwania” – powiedziała Aneta Berestecka z Komendy Powiatowej Policji w Żarach.

Incydent ten obecnie jest przedmiotem dogłębnych badań prowadzonych przez policję pod nadzorem prokuratury, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności tragicznego zakończenia hospitalizacji.

Początkowe ustalenia sugerują, że wystąpiły trudności w relacji między pacjentem a lekarzami, co mogło być kluczowym czynnikiem skłaniającym go do desperackiego aktu ucieczki. Władze szpitala, w rozmowie z rozgłośnią, potwierdziły, że mężczyzna opuścił szpital samowolnie, dodając nowy, niewyjaśniony rozdział do tej smutnej historii.