Przeszczep twarzy z pomocą drukarki 3D
9 grudnia 2014
Technologia drukarek 3D wciąż się rozwija. Pomogła już kilku osobom przy bardzo skomplikowanych operacjach twarzy.
Rekonstrukcja twarzy należy do jednej z najtrudniejszych. Nie chodzi tylko o liczne kanały, w tym jamy ustnej, i kanał nosowy, ale też potrzebę użycia odpowiedniego materiału.
Do przeszczepów często wykorzystuje się kości pacjenta pobierane z innego miejsca. Na przykład przy rekonstrukcji szczęki może być wykorzystywane jedno z żeber. Pozwala to uniknąć komplikacji przy odrzuceniu przeszczepu. Powoduje jednak inne problemy, w tym konieczność doszlifowania kości i dopasowania do nowego przeznaczenia.
Drukowanie 3D pozwala stworzyć idealnie dopasowaną bazę, w tym przypadku szczęki, a dzięki rozwojowi technologii, drukarka może w ten sposób obrobić dowolny materiał, w tym na przykład kość udową, która ma podobne właściwości budowy, jak kość szczęki. Dzięki temu oszczędza się czas, a przeszczep sprawdza się przez długie lata.
Wytwarzanie kości to jedno. Dzięki tej technice możliwe będzie też teoretycznie opracowywanie tkanek miękkich. Gdy ta technologia wejdzie do użytku czeka nas nowa era operacji plastycznych i transplantacji.
Jak do tej pory pełnych przeszczepów twarzy wykonano niewiele. Bardzo często się zdarza, że osoby, które decydują się na taki zabieg mają za sobą kilkanaście lub kilkadziesiąt mniejszych operacji mających poprawić ich życie lub umożliwić normalne funkcjonowanie.
Silna deformacja twarzy może wiązać się z wieloma trudnościami, na przykład z jedzeniem.
Źródło: Livescience.com